niedziela, 20 grudnia 2020

Betlejem - Bazylika Narodzenia Pańskiego i Grota Narodzenia

 "Betlejem nie śnie już okazywać swej radości,
a wspomnienia dawnej chwały są zamknięte w jej łonie"
François-René Chateaubriand

Bardzo bym chciała przedstawić Bazylikę Narodzenia Pańskiego w Betlejem w taki sposób, by wywołać uśmiech i radość z narodzin Jezusa Chrystusa. 
Hmm, niestety, te dwie kwestie - narodziny Jezusa i budowla Bazyliki, która miała za zadanie wychwalać imię Pana, jakoś tak nie idą w parze. 
Fakt przyjścia Boga-Człowieka na świat jest wydarzeniem, które na zawsze odmieniło dzieje świata, stało się przyczyną wojen, nienawiści ale także dało ludziom nadzieję, że nie są sami we Wszechświecie... Trudno jest mi zrozumieć, dlaczego tak szczególne miejsce na mapie historii  jest tak smutno upamiętnione. A gdy do tego doda się kłótnie duchownych greckich i ormiańskich, daje to niezbyt ciekawy obraz świątyni, która ma być miejscem miłości i pojednania a chwilami jest  targiem złości, wzajemnego dokuczania i złośliwości.
To co można zobaczyć w Bazylice w Betlejem wywołuje mieszane uczucia.  Tak było w moim przypadku, oczywiście nie chcę narzucać nikomu mojej wizji estetyki i poczucia piękna. Mnie wygląd współczesnej odsłony Bazyliki Narodzenia w Betlejem nie zachwycił, ale historia i wyjątkowość tego miejsca jest jedyna i niepowtarzalna. 
Muszę jednak dodać poprawkę, moja opowieść z Betlejem nie jest on-line i  niektóre spostrzeżenia są  po terminie. Obecnie w Bazylice trwają prace konserwatorskie. To żmudna praca, bo trudno jest  w krótkim czasie nadrobić wiekowe zaniedbania.  Ale o tym napiszę w dalszej części mej opowieści.
Bazylika Narodzenia Pańskiego  z VI wieku w Betlejem.
Nazwa miasta   Betlejem posiada kilka znaczeń - w języku hebrajskim to "dom chleba" a w arabskim "dom mięsa". Dawniej Betlejem nazywano "Effrata" (urodzajny) i "Miastem Dawidowym" bo tam właśnie urodził się Dawid i został naznaczony na króla izraelskiego. 
Stoisko z pieczywem w Betlejem
Miasto położone jest na dwóch wzgórzach - wschodnim 825 m n.p.m. i zachodnim  830 m n.p.m. Bazylika Bożego Narodzenia leży na wysokości 777 m, w odległości ok. 10 km od Jerozolimy. Betlejem liczy  ok. 35 tyś mieszkańców głównie Palestyńczyków oraz chrześcijan różnych wyznań z przewagą rzymskich katolików, zwanych łacinnikami.
Od czasów bizantyjskich było zamieszkane tylko wzgórze wschodnie, a dopiero w połowie ubiegłego stulecia zaczęło się rozrastać także na wzgórze zachodnie.
Wzgórza betlejemskie
 Swą sławę Betlejem zawdzięcza głównie odległej przeszłości biblijnej.
"A ty, Betlejem, ziemio Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela" (Mi 5,1) Święty Łukasz podaje historyczne okoliczności przyjścia na świat Mesjasza. 
" w owym czasie wyszło rozporządzenie Cesarza Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie... . "Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie" (Łk 2, 1.4-7).
Najstarsze  pozabiblijne świadectwo dotyczące miejsca narodzenia Jezusa zawdzięczamy Justynowi - filozofowi i męczennikowi (poł. II w.) pochodzącemu z Flavia Neapolis, dzisiejszego Nablusu w Palestynie: "W chwili narodzin Jezusa w Betlejem, ponieważ nie było dla nich miejsca w gospodzie, Józef zatrzymał się w grocie przyległej do zabudowań. Gdy się tam znajdowali, Maryja porodziła Chrystusa i położyła go w żłobie, gdzie znaleźli Go Mędrcy przybyli ze Wschodu".

Grota, w której przyszedł na świat Jezus była od początku chrześcijaństwa miejscem pielgrzymek.
Grota Narodzenia Jezusa Chrystusa - Żłóbek ( po prawej stronie zdjęcia) gdzie Maryja po urodzeniu Jezusa owinęła w pieluszki i położyła na sianku.
By zatrzeć w pamięci chrześcijan miejsce narodzin Jezusa, po upadku II powstania żydowskiego w 135 roku cesarz Hadrian kazał wznieść w Betlejem, nad grotą, świątynię poświęconą fenickiemu bóstwu Adonisowi-Tammuzowi.
Nowy rozdział w historii Betlejem rozpoczął się z chwilą, kiedy Konstantyn Wielki w 313 roku przyznał chrześcijaństwu prawa równe z innymi religiami, a jego matka, cesarzowa Helena poszukiwała w Ziemi Świętej miejsc związanych z Jezusem Chrystusem. Po soborze nicejskim matka Konstantyna wzniosła trzy bazyliki- Grobu Pańskiego, Eleona na Górze Oliwnej i nad Grotą Narodzenia Pańskiego.
Nad grotą, na miejscu zburzonej pogańskiej świątyni wzniesiono pięcionawową bazylikę, której budowa trwała 6 lat, a wnętrze groty otoczono rotundą z balustradą. Bazylika została poświęcona 31 maja 339 roku, na uroczystościach była obecna św. Helena.
W 529 roku Bazylika została częściowo zniszczona podczas powstania Samarytan. 
Cesarz  Justynian I odbudował Bazylikę ok. 540 roku  wprowadzając przy tym wiele zmian. Nawy świątyni zostały wydłużone, posadzka podniesiona o ok. 75 cm, prezbiterium z ośmiobocznego przebudowane na krzyżowe. Taki kształt Bazyliki dotrwał do dnia dzisiejszego.
Persowie nie zniszczyli Bazyliki w 614 roku dzięki mozaice  przedstawiającej Trzech Króli w strojach wschodnich, która znajdowała się  na frontonie świątyni. 
 "Święta Helena  poleciła udekorować kościół od strony zachodniej mozaiką przedstawiającą Matkę Boską z Dzieciątkiem oraz pokłon Trzech Króli. Persowie po przybyciu do Betlejem byli zdumieniem obrazem perskich magów-astrologów, ich rodaków. Ze względu na część dla swych przodków zachowali kościół".
Świątynia przetrwała w 1009 roku najazd egipskich kalifów po wodzą kalifa Al-Hakima. Muzułmanie nie zniszczyli miejsca narodzenia Jezusa, którego uważają za jednego z proroków. W bazylice w południowym transepcie zostało wydzielone miejsce na meczet. 
Krzyżowcy zdobyli Betlejem w 1099 roku a dwa lata później konsekrowano w murach świątyni Boldwina I na króla, a w 1121 roku Boldwina II. Opiekę na Bazyliką powierzono kanonikom św. Augustyna. W tym okresie została zbudowana wieża i odnowiona Grota. 
Po bitwie pod Hittin w 1187 roku między wojskami Królestwa Jerozolimskiego  a wojskami Saladyna  Betlejem podupadło na długie lata, a świątynię zaczęli nadzorować muzułmanie. Saladyn zezwolił na odprawianie Syryjczykom mszy w obrządku łacińskim a w 1191 roku została wprowadzona opłata za przekroczenie progu Bazyliki.
W 1347 roku miejsce augustianów zajęli franciszkanie. Jednak w 1757 roku Zakon Braci Mniejszych utracił prawo do Bazyliki i Groty na rzecz prawosławnych Greków, którzy w tamtym czasie cieszyli się względami sułtanów tureckich. Katolikom pozostawiono tylko prawo do Żłóbka znajdującego się w Grocie i prawo do procesji. Ten stan obowiązuje do dnia dzisiejszego. 
Cały kompleks świątynny: Bazylika Narodzenia, Grota Narodzenia, Bazylika św. Katarzyny i klasztory trzech wyznań - prawosławnych Greków, Ormian i katolików tworzą nietypową fortyfikację, która z zewnątrz przypomina raczej zamek obronny niż miejsce kultu.   
Widok na Bazylikę Narodzenia Pańskiego i Betlejem
 
Plac Bożego Narodzenia, Meczet Omara i po prawej Centrum Informacji Turystycznej w Betlejem
Plac Bożego Narodzenia w Betlejem i meczet Omara
Plac Bożego Narodzenia i Bazylika Bożego Narodzenia w Betlejem
Kompleks świątynny Bazyliki Narodzenia widziany od  strony Placu Bożego Narodzenia. Na pierwszym planie mury otaczające klasztor ormiański.
Mury klasztoru franciszkanów i Domu Pielgrzyma "Casa Nova" przy Bazylice Narodzenia
Wejście do Bazyliki pochodzi z  ok. 540 roku. Otwór wejściowy  do wnętrza świątyni stopniowo pomniejszano, miało to zapobiec profanacji przez jeźdźców wjeżdżających do Bazyliki na koniach.. Wysokość wejścia to obecnie ok. 1,2 m. Wejście nazywane jest także "Bramą Pokory".
Fronton Bazyliki Narodzenia, który skupia w sobie prawie 18 wieków historii, Betlejem

Za wejściem do Bazyliki znajduje się dość obszerny narteks oddzielony od głównej nawy świątyni trochę szpetnymi drewnianymi drzwiami, które "zaprojektowali" Ormianie w 1227 roku.
Po prawej stronie tuż za kruchtą znajdowała się chrzcielnica z VI wieku umiejscowiona nad cysterną. Na chrzcielnicy widniał napis" " Na pamiątkę, odpoczynek i odpuszczenie grzechów tym, których imiona Pan zna".    Według legendy do tego miejsca wpadła gwiazda prowadząca Trzech Króli, tu poili konie Mędrcy ze Wschodu. Chrzcielnica została wywieziona do Stambułu do Hagi Sofii.
Drzwi wejściowe do narteksu od strony Bazyliki. Wrota zostały ufundowane przez króla Armenii Hetuma w 1227 roku.
W głównej nawie Bazyliki znajdują się cztery rzędy kolumn korynckich, które dzielą przestrzeń na 5 naw. Długość świątyni wynosi 53,9 m zaś szerokość to 26,2 m.  
50 kolumn wykonano z różowego wapienia, 32 kolumny są pokryte malowidłami wykonanymi techniką woskową. Pierwotnie było więcej kolumn, które także otaczały Grotę Narodzenia umożliwiając pielgrzymom okrążenie Groty i tym samym dostąpić odpustu.
Ściany Bazyliki w 1169 roku zostały ozdobione mozaikami. To co dziś możemy oglądać w świątyni to są tylko niewielkie pozostałości wielkiej  sztuki. Całe szczęście, że po wielu latach to co pozostało jest odnawiane i rekonstruowane. Od marca 2015 roku do czerwca 2016 roku prace konserwatorskie w Bazylice wykonywała włoska firma Piacenti SpA, która przywracała dawny blask mozaikom, malowidłom na kolumnach, zostały także wymienione okna, zrekonstruowano dach, któremu groziło zawalenie. Remont był finansowany przez Palestyńczyków i nadzorowany przez międzynarodowych ekspertów. Na pewno nie przywróci się to dawnej świetności Bazyliki, która poprzez swoje piękno głosiła narodziny Boga, ale pozwoli zachować potomnym wyjątkowość tego miejsca.
Ściany Bazyliki były w całości pokryte szklaną mozaiką inkrustowaną masą perłową i złotem, którą wykonywali artyści, którzy także zdobili stambulskie świątynie - Efrain "mnich i artysta mozaikowy", któremu prace zlecił bizantyjski cesarz Manuel I Komnenos, zdobieniem 3 transeptów zajął się artysta z Syrii Bazyli Diakona. 
Mozaiki były wzorowane na rzymskiej kopule z 691 roku i fasadzie Wielkiego Meczetu w Damaszku z 706 roku. Wzory mozaiki nadzorowali i zatwierdzali  łacinnicy aby te były zgodne z prawami kościoła.
Wykonane mozaikowe wzory nie miały powtórzeń; postaci świętych, aniołów były naturalnej wielkości. Szkło mozaikowe  przywożono ze  stambulskich manufaktur. Szklana kostka była układana pod odpowiednim kątem, by tafle odbijały wpadające przez okna światło.  Płatki złota wkładano pomiędzy dwie szklane płytki, powodowało to zdwojony efekt blasku. 
Mozaiki były wielokrotnie niszczone przez muzułmanów, a złoto zeskrobywano z tafli szkła. Oszczędzono tylko wizerunki Maryi, jako matki Proroka. 
Ściany Bazyliki były także pokryte płytami z białego marmuru, ale Turcy wywieźli marmurową okleinę do Stambułu do zdobienia tamtejszych meczetów.  W Bazylice pozostały tylko wywiercone otwory, do których był przytwierdzony marmur.
Zrekonstruowana część mozaiki w Bazylice Narodzenia i po lewej stronie widoczny odkryty anioł  spod warstwy tynku. Odkrycia dokonał w lipcu 2016 roku Silva Starinieri Piacenti przy pomocy techniki termografu . Zdjęcie z portalu - https://www.pallasweb.com/deesis

Prace konserwatorskie w Bazylice Narodzenia w Betlejem - zdj. https://www.pallasweb.com/deesis

Zdj.https://www.pallasweb.com/deesis

zdj.https://www.pallasweb.com/deesis

zdj.https://www.pallasweb.com/deesis

W czasach wypraw krzyżowych ściany Bazyliki zostały udekorowane mozaikami z podkładem inkrustowanym złotem i masa perłową. Dziś z mozaik tych pozostały tylko duże fragmenty przedstawiające sceny z Nowego Testamentu ( w transepcie, napisy w języku łacińskim) oraz symboliczne wyobrażenie soborów ekumenicznych ( w nawie, napisy w języku greckim). Ponad kolumnami nawy znajduje się szereg medalionów przedstawiających przodków Jezusa Chrystusa. zdj.https://www.pallasweb.com/deesis

zdj.https://www.pallasweb.com/deesis

zdj.https://www.pallasweb.com/deesis

zdj.https://www.pallasweb.com/deesis

zdj.https://www.pallasweb.com/deesis
Konstrukcję dachu wykonano  w VI wieku  z cedru, dębu, cyprysu, sosny i modrzewia, drewno pochodziło  z Alp włoskich, a do Betlejem dostarczyli je Wenecjanie, w 1479 roku angielski król Edward IV ufundował ołowiany dach. Pomysł by zamontować ołowiane pokrycie nie był trafiony, ponieważ metal podczas upałów bardzo zwiększał swą objętość i tym samym niszczył strukturę drewna.
Przez wiele wieków dach nie był remontowany i był przyczyną zacieków, niszczenia ścian i co za tym idzie także odpadania szkła mozaikowego. 
Dzieła zniszczenia dokonało także trzęsienie ziemi w 1450 roku, 1834 roku i pożar w 1869 roku, który wybuchł w Grocie Narodzenia. 
W Bazylice pod posadzką w nawie głównej można oglądać fragmenty mozaiki z IV wieku odkryte podczas prac archeologicznych w 1934 roku pod patronatem rządu Wielkiej Brytanii.
Może mozaiki z czasów Konstantyna doczekają się ładniejszego wyeksponowania bo drewniane zakurzone i obdrapane drewniane klapy psują efekt wyjątkowości bizantyjskiej sztuki.


Bazylika Narodzenia należy do Greckiego Kościoła Prawosławnego, tylko niewielka część lewego skrzydła transeptu zajmują Ormianie. Według legendy w miejscu gdzie znajduje się ormiańska część Bazyliki królowie ze Wschodu przywiązali swoje konie.
Ikonostas  wykonany jest libańskiego cedru i pochodzi z 1764 roku. Sponsorami wyposażenia ołtarza był m.in. car Aleksander III i Mikołaj II, którzy ufundowali także żyrandole i dzwony. 
Po lewej stronie transeptu znajduje się Grota Narodzenia
Lewa część transeptu należąca do Ormian.
Tak jak w przypadku Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie gdzie główna świątynia jest nadbudówką Groty, tak również  Bazylika Narodzenia jest zbudowanym sanktuarium nad  Grotą Narodzenia. Grota znajduje się bezpośrednio pod amboną Bazyliki i łączy się  z grotami znajdującymi się w pobliskiej Bazylice św. Katarzyny. Z pozoru wygląda to zawile, ale w czasach Jezusa, Betlejem było pełne kamiennych grot, które pełniły funkcje domowych spichlerzy lub też stajni czy obór, nad nimi mieszkańcy wznosili właściwe domy. Taka forma zabudowy była dobrze znana na Bliskim Wschodzie. Ten labirynt grot do dziś funkcjonuje w Betlejem, z tą różnicą, że skalne pomieszczenia są obudowane przez współczesną architekturę. 


Jedno z dwóch wejść (południowe) do Groty Narodzenia w Betlejem. To miejsce bardzo rzadko jest pozbawione pielgrzymów i turystów.
Do Groty prowadzą dwa wejścia, z prawej strony prezbiterium (należące do Ormian i Greków) i lewej (należące do katolików). Są one dziełem krzyżowców.  Jest jeszcze trzecie wejście, ale jest ono sporadycznie używane, drzwi te bezpośrednio prowadza do grot Bazyliki św. Katarzyny
Grota ma 12,3 m długości, 3,5 szerokości i 3 m wysokości, ale przez odymiony czarny sufit wydaje się niższa. 
W grocie znajdują się dwa ołtarze - ołtarz Narodzenia, upamiętniający narodziny Jezusa i ołtarz Żłobka, gdzie Matka Boska położyła Jezusa tuż po narodzinach. Pierwszy z nich należy do wyznawców prawosławia, a drugi do katolików.
Grota Narodzenia i miejsce narodzenia Jezusa Chrystusa zaznaczone srebrną gwiazdą umiejscowioną pod ołtarzem. Po prawej stronie znajdują się schody należące do wyznawców prawosławia i Ormian.
Przy ołtarzu Bożego Narodzenia w Grocie nie mają prawa odprawiać liturgii katolicy.

Ta srebrna nadstawka ołtarzowa jest prezentowana podczas uroczystości Świąt Bożego Narodzenia wg obrządku wschodniego.

Nadstawka ołtarzowa jest wymienna i w zależności od charakteru świąt  dostosowana do okoliczności uroczystości religijnych. Często ołtarz jest zasłonięty metalową siatką.
Po ołtarzem znajduje się 14. ramienna srebrna gwiazda, która upamiętnia miejsce, gdzie Chrystus przyszedł na świat. Pierwsza gwiazda została umieszczona w Grocie w 1717 roku przez katolików i była pierwotnie pozłacana i ozdobiona szlachetnymi kamieniami. 
Gwiazda w 1847 roku została skradziona w niewyjaśnionych okolicznościach, czyn ten był iskrą rozpoczęcia  wojny krymskiej (1853-1856) pomiędzy Imperium Rosyjskim z jednej strony a Imperium Osmańskim, Francją, Wielką Brytanią, Austrią, Prusami, Królestwem Sardynii z drugiej strony.  Spór dotyczył m.in. prawa duchowieństwa prawosławnego do opieki nad miejscami świętymi w Imperium Osmańskim, a Betlejem należało wówczas do Turcji. To był tylko pretekst do inwazji zbrojnej i rozszerzenia wpływów przez Rosję. 
Aby  uspokoić nerwową sytuację sułtan Abdul-Majida  w 1847 roku rozkazał odtworzyć skradzioną gwiazdę, koszty wykonania srebrnej repliki pokrył z własnego skarbca. W 1853 roku rząd turecki ufundował nową gwiazdę, która znajduje się w Grocie do dnia dzisiejszego. 
Na srebrnej gwieździe widnieje napis: HIC DE VIRGINE MARIA JESUS CHRISTUS NATUS EST - "Tu z Maryi Dziewicy narodził się Jezus Chrystus". Czternaści promieni gwiazdy nawiązuje do genealogii rodu Chrystusa wg św. Mateusza.
Nad srebrną gwiazdą zawieszonych jest 15 lamp trzech wspólnot religijnych: 6 należy do wyznawców prawosławia, 5 do Ormian i 4 do katolików. Są też dwie stojące lampy-czarki,  ale nie znalazłam informacji do kogo należą.


 

Vis-à-vis miejsca narodzenia Jezusa znajduje się nisza gdzie Matka Boska położyła Jezusa tuż po Narodzinach. W tamtych czasach z całą pewnością mógł to być żłobek z sianem.  O historii chrystusowego żłobka pisałam opisując górę Kazbek w Gruzji. Miejsce Żłobka jest własnością katolików i tylko tutaj mają prawo odprawiać liturgię i stąd rozpoczyna się procesja do Bazyliki św. Katarzyny w wieczór wigilijny 24 grudnia, która jest początkiem ceremonii pasterki transmitowanej  na cały świat. 
Nisza Żłóbka ma wymiary 2m x 2m i w jej sąsiedztwie znajduje się 5 oliwnych lamp. Ołtarz żłóbka ochrania metalowa siatka, która niesamowicie oszpeca niszę. Zabezpieczenie przed zniszczeniem mogłoby się doczekać bardziej ładnej oprawy, bo pordzewiałe druty zdecydowanie psują estetykę tego miejsca. 
Ołtarz Żłobka należący do franciszkanów w Grocie Narodzenia
W takim ołtarzu nie mogę doszukać się piękna i zaznaczenia wyjątkowości miejsca.

Nadstawka ołtarzowa Żłobka w Grocie Narodzenia
Od lamp znajdujących przy Żłóbku Groty, od 1986 roku jest zapalana przez harcerzy lampa, która jest swoistą sztafetą ognia. Światło Betlejemskie jest symbolem ciepła, miłości, pokoju i nadziei. W Polsce ten niezwykle  miły zwyczaj rozpoczął się w 1991 roku.
Betlejemskie światło Pokoju AD 2020 przekazane przez polskich harcerzy do Pałacu Prezydenckiego.
Obecny wygląd Groty jest następstwem wielu pożarów, które w niej wybuchały. Azbestowa tapeta, rozwieszona na ścianach Groty, jest darem prezydenta Francji Patrice Mac Mahona w 1874 roku. Ponoć azbest jest niezniszczalny, ale ta tapeta na pewno wymaga wymiany. W Grocie znajdują się 53 lampy z czego do sufitu przymocowane są 32, plus do tego prowizoryczna elektryka, wiszące przewody elektryczne i okropnie brzydkie żyrandole.
A w czasach bizantyjskich cała Grota była pokryta białym żyłkowanym marmurem...

Wizyta w Grocie zrobiła na mnie przygnębiający widok, zamiast podkreślenia radości z przyjścia Chrystusa na świat, wystrój Groty potrafi tę radość stłumić misz-maszem fantazji duchowieństwa i brakiem poczucia estetyki. Wyjątkowe miejsce kultu, jedyne takie na świecie, a brak tu poczucia piękna. Grotę ozdabia tylko historia tego miejsca.  Oczywiście jest to tylko moje zdanie. 
Wiszące żarówki, sterczące kable elektryczne, specyficzny artyzm elektrycznych żyrandoli, osmolone ściany Groty nie wywołuje radości z narodzin Chrystusa w tym miejscu.
W Grocie Narodzenia katolicy procesją rozpoczynają celebrację wigilijnej Pasterki, której liturgia odbywa się w Bazylice św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Bazylika katolików styka się ze ścianą północną Bazyliki Narodzenia, gdzie w głównej nawie za kolumnami znajduje się przejście do  wirydarza świątyni. 

Wirydarz Bazyliki  św. Katarzyny pochodzi z czasów krzyżowców, został restaurowany w 1948 roku przez architekta Barluzzi'ego

W czasie trwania Świąt Bożego Narodzenia na dziedzińcu wirydarza Bazyliki św. Katarzyny franciszkanie ustawiają szopkę.

W centrum wirydarza stoi pomnik św. Hieronima, który mieszkał i tworzył w grotach znajdujących się podziemiach świątyni.

Bazylika św. Katarzyny została zbudowana w 1881 roku dzięki funduszom cesarza Austro-Węgier zastępując kaplicę franciszkańską, która znajdowała się tym miejscu od 1347 roku. Świątynia została całkowicie odremontowana w 1999 roku z okazji Jubileuszu 2000 lecia. 

Witraż przedstawiający Świętą Rodzinę, św. Franciszka i św. Antoniego

Podziemia Bazyliki św. Katarzyny to labirynt grot. Znajduje się tutaj Grota Snu Józefa, Grota Niewiniątek upamiętniająca ofiary niemowląt betlejemskich, wymordowanych przez Heroda. Grota św. Hieronima, w której mieszkał święty przez 36 lat i gdzie tłumaczył z greki i hebrajskiego na łacinę Pismo Święte zwane Vulgatą. Jest też grota św. Pauli i Eustochium.
Naznaczenie Dawida na króla Izraela

Władze palestyńskie długo się starały o wpisanie Bazyliki Narodzenia Pańskiego na listę UNESCO. Udało się tego dokonać na specjalnym posiedzeniu w Petersburgu - 29 czerwca 2012 roku. Bazylika Narodzenia wraz z całym kompleksem świątynnym została wpisana na listę światowego dziedzictwa. Bazylika  została także w 2008 roku wpisana na listę 100  najbardziej zagrożonych miejsc na świecie, jednak dzięki pracom konserwatorskim, kompleks świątynny, 2 lipca 2019 został skreślony z tejże listy. 
Trudno jest opisać ze szczegółami Bazylikę Narodzenia wraz całym kompleksem świątynnym, bo wiekowa historia tego miejsca stworzyła przepastną kronikę. 
"Ale żeby opisać wszystkie wrażenia,
 jakich się doznało depcąc ziemię palestyńską trzeba by na to dzieła..."
 Juliusz Słowacki

Polecam także:
Bazylika Grobu Pańskiego w Jerozolimie - rozżarzony tygiel historii, religii, sporów...

Via Dolorosa, Golgota i Bazylika Grobu Pańskiego w Jerozolimie

Wzgórze Świątynne w Jerozolimie - miejsce, które dzieli i łączy

Co łączy Achalcyche, Katskhi w Gruzji i Meczet Kopuły na skale w Jerozolimie?

Dotknąć szczęścia i szczęścia dotyk.

Morze Martwe - martwe, a jednak tętniące życiem.

Do serca przytul psa, weź na kolana kota...

6 komentarzy:

  1. Temat postu wspaniale pasuje do najbliższych dni. Przeczytałem wszystko jednym tchem, bo nie wiem czy kiedyś tam pojadę. Bardzo dziękuję, że chociaż wirtualnie poczułem atmosferę tego miejsca. Pozdrawiam serdecznie i życzę ciepłych, radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak nie mogłam trafić z opisem Bazyliki Narodzenia Pańskiego w świąteczny czas... i nareszcie się udało.
      Nigdy nie wiadomo co Los szykuje i jakie zaoferuje podróże, może na Twojej liście znajdzie się Ziemia Święta. Życzę odwiedzenia Izraela i Palestyny, tam jest tyle do zobaczenia i podziwiania. :))
      Dziękuję za życzenia i także życzę Wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia w tym dziwnym czasie, przede wszystkim zdrowia i wytrwałości oraz wielu łask Bożych w Nowym Roku. :)

      Usuń
  2. Od początku to niepowtarzalne i święte miejsce naznaczone było walkami, wyrywaniem sobie go z rąk, przywłaszczaniem, kłótniami... i tak zostało do dziś!
    Dobrze, że pozostała historia i chyba trochę klimatu, w który możemy się wczuć.
    Szkoda!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziemia Święta ocieka krwią i ludzką nienawiścią. W imię Boga toczą się do dziś walki i krwawe starcia, a nienawiść do chrześcijan nadal zbiera swoje smutne żniwo.
      Jakby było tego mało spory między chrześcijanami nie dodają powagi Świętym Miejscom.
      Betlejem odwiedziłam w czasie trwania Świąt Bożego Narodzenia obrządku wschodniego i w Bazylice Narodzenia zobaczyłam jaka złością pałają do siebie duchowni Ormianie i prawosławni Grecy. Do kłótni doszło o kilka pasków sztucznej lamety, którą ponoć Ormianie zaczepili w przestrzeni prawosławnej. Duchowni tak się kłócili, że w ruch poszły kije od szczotek. Dla mnie to była profanacja miejsca narodzin Jezusa Chrystusa. Czy kiedyś dojdzie do porozumienia wyznawców chrześcijaństwa...?

      Usuń
    2. Chyba to miejsce jest naznaczone i pewnie tak już zawsze będzie, skoro od wieków nikt nie znalazł mądrego rozwiązania:)))

      Usuń
    3. Chyba koślawe rozwiązanie znaleźli muzułmanie wprowadzając status quo, które obowiązuje do dzisiaj. Nie wiem dlaczego chrześcijańskie religie tak są kłótliwe i toczą boje o prawo do danego miejsca. Zastanawiałam się czy do opieki Miejsc Świętych są wybierani duchowni o specyficznych wojowniczych skłonnościach, czy jest to forma specjalnych form nauk typu - to moje i nie ruszaj tego bo możesz oberwać kijem od szczotki? Zastanawiająca jest ta wyjątkowa buńczuczność duchownych, którzy sprawują posługę w Bazylice Narodzenia i Grobu Pańskiego. Ale jak wiadomo, jeśli trudno rozszyfrować jakąś sprawę to na pewno chodzi w niej o pieniądze.

      Usuń