niedziela, 20 stycznia 2019

Famagusta na Cyprze Północnym - nietuzinkowa mozaika historii, kultur i architektury.

Famagusta na Cyprze Północnym  (Turecka Republika Północnego Cypru) jest niezwykle ciekawym miastem, to raj dla kochających historię, kulturę, architekturę i zawirowania wojenno-polityczne.
Niewiele jest miast na świecie, gdzie część dzielnic tętni życiem, jest pełna turystów, a inne rejony miasta zioną pustką rodem z katastroficznych filmów.W Famaguście możemy takiej sinusoidy doświadczyć.
Tutaj także, niczym eufonia, odbijają się od miejskich murów, które m.in. pomagał projektować Leonardo da Vinci, przepiękne i zarazem trwożne opowieści o bogactwie, podbojach, koronacji królów, panowaniu zakonu templariuszy i joannitów, zawiłej polityce, upadku i odradzaniu się jak Feniks z popiołów Famagusty.
Jakby tego było mało, miasto oficjalnie nie należy do Cypru Północnego, bo międzynarodowe organizacje nie uznają TRPC.
Do Famagusty wybierał się na statku handlowym Franek Dolas (Marian Kociniak) w filmie "Jak rozpętałem II wojnę światową" - pamiętna scena, gdzie Franek z zapałem ładował węgiel w maszynowni jugosłowiańskiego statku. Niestety, bomba wystrzelona z włoskiego okrętu podwodnego storpedowała statek i Dolas nie dotarł na Cypr. Na pewno ciekawe byłyby kadry z Famagusty, gdzie Franek wpadałby w kolejne kłopoty. :)
A historię Famagusty można spiąć przepiękną sztuką Wiliama Szekspira - "Otello", gdzie finałowe, tragiczne sceny mają miejsce właśnie w  tym mieście.
Taka wyjątkowa mieszanina kart historii jest na pewno zachętą od odwiedzenia wyjątkowego miasta na Cyprze Północnym.

Za łukami pałacu weneckiego widnieje dawna katedra św. Mikołaja, obecnie meczet Mustafy Lali Paszy.
Widok z murów obronnych na Famagustę, po prawej stronie dawna katedra św. Mikołaja, obecnie meczet Alego Paszy, po lewej kościół św.św Piotra i Pawła.
Gdybym pominęła historię miasta, to opisy poszczególnych zabytków, jednego z najpiękniejszego miast Cypru, byłyby  pozbawione ducha minionych czasów i stałyby się sucho brzmiącymi etykietami. A rozgrywały się w Famaguście takie wydarzenia, które aż  proszą się o umieszczenie ich na kartach książek lub kadrach taśmy filmowej.
Historia tego miejsca sięga epoki brązu, od XVI wieku p.n.e  do XII w. p.n.e. znajdowała się w pobliżu obecnej Famagussty stolica Alisii (dawna nazwa Cypru)- Enkomi. To stąd dostarczano srebro, kość słoniową, brąz, miedź na potrzeby dworu egipskich faraonów.
Grecka nazwa miasta to Ammochostas czyli "miasto zatopione w piasku", turecka- Gazimağusa lub Mağusa. Dzisiejsza nazwa miasta pochodzi prawdopodobnie od łacińskich słów fama Augusta czyli "Sława Augusta" ( cesarz Oktawian August) i sugeruje, że miasto istniało już w na przełomie I wieku p.n.e.
Famagusta zastąpiła położoną kilka kilometrów dalej Salaminę, która to została założona tuż po zakończeniu wojny trojańskiej przez Terkosa pochodzącego z wyspy Salamis. Miasto nosiło nazwę Justyniana, na cześć cesarza Justyniana i jego żony Teodory. O Teodorze napisałam → tutaj.
(Salaminie poświęcę oddzielny post) Miasto nazywało się się także Arsione  na cześć królowej Egiptu - Arisone II.
Złota moneta z czasów Ptolemeusza II (IV-III wiek p.n.e) z wizerunkiem królowej Arsione II.
Salamina, znajdująca się nieopodal Famagusty.
Już chyba wystarczy tak odległej historii i przenoszę się do naszej ery, do XIII wieku, kiedy to Famagusta była we władaniu Genueńczyków. Wtedy to, w 1291 roku, do cypryjskiego portu przenieśli się kupcy i mieszkańcy Palestyny z miasta Akki, gdzie znajdowała się stolica Królestwa Jerozolimskiego. Po zdobyciu miasta przez Mameluków, wszyscy chrześcijanie musieli opuścić ostatnią twierdzę krzyżowców na Ziemi Świętej.
W ten sposób Famagusta z niewielkiej osady stała się niezwykle bogatym miastem, miastem posiadającym monopol na handel towarami pochodzącymi z Dalekiego Wschodu, tutaj, do dnia dzisiejszego znajduje się najgłębszy port Cypru.
Widok na port i dawne obwarowanie obronne zbudowane przez Wenecjan w Famaguście.
Jak bogata była wówczas Famagusta, można przeczytać w relacjach niemieckiego księdza podróżnika z Westfalii Ludolfa von Suchena zamieszczonych w "Czasopiśmie Podróżniczym"i "De Terra Sancta".
Rękopis Ludolfa von Suchena "Czasopismo Podróżnicze" XIV wiek.
Famagusta XV wiek.
"Trzecie miasto Cypru nazywane jest Famagusta, usytuowane na brzegu morza: tu znajdują się przystanie całego morza i królestwa oraz hale kupców i budynki pielgrzymów. Miasto leży dokładnie naprzeciwko Armenii, Turcji i Acon. Jest najbogatszym ze wszystkich miast, a jej obywatele są najbogatszymi ludźmi. Pewien obywatel Famagusty  zaręczył swoją córkę,  klejnoty z jej szaty były cenniejsze niż wszystkie ozdoby królowej Francji. 
Pewien kupiec z tego miasta sprzedał sułtanowi królewską złotą kulę, a na niej cztery drogocenne kamienie - rubin, szmaragd, szafir i perłę, za sześćdziesiąt tysięcy florenów; i zamierzał odkupić tę kulę za sto tysięcy florenów, ale mu odmówiono. W tym mieście w jednym sklepie jest tyle drewna aloesu że można je załadować na pięć wozów. Milczę, dotykam narkotyków, bo są tam tak powszechne, jak chleb. Ale nie ośmielam się mówić o ich drogocennych kamieniach, złoconych tkaninach i innych bogactwach, ponieważ jest to rzecz niespotykana i nieprawdopodobna. W tym mieście mieszka bardzo wiele zamożnych kurtyzan, z których niektóre posiadają ponad sto tysięcy florenów. Nie śmiem mówić o ich bogactwach bo są one najdroższymi kobietami na świecie. Na przyjęciach u kupców goście są obdarowywani drogocennymi kamieniami szlachetnymi, a ich żony noszą perły zamiast guzików. ".
Jak widać bogactwo Famagusty ociekało złotem, klejnotami i niewyobrażalnym przepychem.
I jak to bywa, bogactwo prawie zawsze jest przyczyną konfliktów. Władać miastem zapragnęli Wenecjanie. Do konfliktu doszło podczas koronacji króla Piotra II z dynastii Lusignanów, kiedy to kupcy weneccy i genueńscy pokłócili się. Konflikt trwał ponad 70 lat. Ostatnia królowa z dynastii Lusignanów - Katarzyna Cornaro abdykowała w 1489 roku pod naciskiem Wenecjan i sprzedała wyspę Wenecjanom, którzy Famagaustę zamienili w wojskową twierdzę, która miała obronić mieszkańców przed najazdem wojsk osmańskich.
W latach 1192-1489 Famagusta należała do krzyżowców, w 1376-1464 do Genui, w 1487- 1.08.1570 r. do Wenecjan, od 1570 do 1878 roku do Turcji, od 1878 roku do 1960 roku należała do Wielkiej Brytanii, od 1960 do 15.08.1974 roku do Grecji a od 1974 roku po inwazji tureckiej do Turcji z wyłączoną strefą buforowa kontrolowana przez ONZ w dzielnicy miasta - Varosha.
Wyspa przez rok należała do zakonu templariuszy a także do Joannitów z Malty, którzy przenieśli się na Cypr po likwidacji Królestwa Jerozolimskiego w Akkce w 1291 roku.
Cyprem władali królowie, którzy koronowali się na królów Cypru w Nikozji zaś na królów Jerozolimy w Famaguście.
Katarzyna Cornaro, Tycjan 1542-1590, Galeria Uffizi.
Cypr był swoistym "towarem" wśród możnych świata i przechodził z rak do rąk jako zapłata lub podarunek.
Trochę będę "spacerowała"  po wydarzeniach z życia Famagusty, ale prawie każdy aspekt z historii miasta jest wart opowiedzenia, a jak to bywa z historią, daty zazębiają się i tworzą ciekawą układankę przypominającą swoiste domino, gdzie wydarzenia odbijają się szerokim echem w przyszłości . Dociekliwy i skrupulatny czytelnik na pewno ułoży chronologicznie tę moją opowieść o Famaguście. :))
Warto wspomnieć o samozwańczym królu i władcy Cypru Izaaku Komnenosie, którego despotyczne rządy na wyspie były wypadkową rządów templariuszy na Cyprze.
Ale po kolei.
Do 1184 Cypr należał do Cesarstwa Bizantyjskiego. Właśnie w tym roku na wyspę przybył książę Izaak Komnenos wywodzący się z cesarskiej rodziny Bizancjum. Sfałszował dokumenty i prawo własności do Cypru - w ten sposób objął na wyspie rządy jako gubernator mianowany przez cesarza bizantyjskiego.
W 1185 roku Komnenos ogłosił się władcą niezależnym, przyjął tytuł cesarski z rąk  patriarchy Cypru (którego wcześniej sam mianował) i nawet zaczął bić własną monetę na znak suwerenności.   
Zawarł militarne sojusze z Normanami sycylijskimi i Armeńczykami, dlatego też udało mu się obronić Cypr przed ekspedycjami z Bizancjum. W wyniku  zaistniałej sytuacji Cesarstwo Bizantyjskie musiało się pogodzić z utratą wyspy. Zawarł także przymierze z sułtanem Egiptu, Saladynem, kiedy ten zdobył Jerozolimę w 1187 roku. Sojusze te poważnie zagroziły istnieniu państwa łacinników na Wschodzie.
Izaak wprowadził na Cyprze despotyczne rządy, próbował szybko zbić fortunę, nakładał na mieszkańców ciągle nowe podatki. Zapewne rządziłby Cyprem dość długo gdyby nie przypadek.
Wiosną 1191 roku, podczas III krucjaty ogromny sztorm uwięził na wodach cypryjskich (Limassol) trzy okręty z floty krzyżowców angielskich, które zmierzały do Syrii.
Na jednym z nich znajdowała się się Berengaria z Nawarry, narzeczona i późniejsza żona króla Ryszarda Lwie Serce, oraz jego siostra, królowa Joanna Sycylijska.
Berengaria na wodach Cypru, rycina z 1337 roku
Izaak uwięził ludzi Ryszarda, zajął okręty Anglików, a za narzeczoną i siostrę króla wyznaczył ogromny okup. Do wymiany zakładniczek jednak nie doszło bo Izaak uciekł  widząc przeważające siły króla, który przybył odbić uwięzionych ludzi i statki.
W Limassol odbyły się zaślubiny Ryszarda Lwie Serce z z Berengarią, na ślubie obecny był król Jerozolimy Gwido z Lusignan i dostojnicy zakonu templariuszy.
Izaak próbował odbić "swoją własność", poniósł jednak klęskę. Podbój Cypru przyniósł królowi Anglii ogromne łupy. Izaak zgromadził podczas despotycznych rządów ogromne zasoby kruszców, kosztowności, które stały się własnością Ryszarda.
Król Anglii nie zamierzał pozostać na Cyprze, sprzedał  w 1191 roku wyspę templariuszom za ogromną sumę 100 tyś. bizantów, z czego 40 tyś. zakon wypłacił natychmiast Ryszardowi.
Templariusze zostali właścicielami Cypru. Zakonnicy traktowali Cypryjczyków jak ludność podbitą. Nakładali kontrybucje i ściągali nowe podatki, aby szybko odzyskać pieniądze wyłożone na zakup wyspy. Nie interesowali się mieszkańcami wyspy i prześladowali greckich duchownych. Wybuchały konflikty i wzmógł się zbrojny opór Cypryjczyków wobec rządów templariuszy. Mimo, że templariusze opanowali powstanie na Cyprze podczas trwania świąt Wielkanocnych, jednak napięta sytuacja nie odpowiadała rycerzom, opuścili wyspę w 1192 roku udając się do Syrii. Państwo templariuszy istniało na Cyprze niespełna rok.
Po templariuszach wyspę od króla Ryszarda Lwie Serce kupił Gwido z Lusignan, były król Królestwa Jerozolimskiego. Przybył na Cypr wraz z rodziną przyjmując tytuł "władcy Cypru z łaski bożej ".
Gwido z Lusignan, 1845, Muzeum w Wersalu
Na wyspę sprowadził liczne wojsko, które utrzymywało mieszkańców w posłuszeństwie. Jego brat i następca Amalryk, przyjął tytuł króla Cypru i koronował się w Nikozji,  a w Famaguście na króla Jerozolimy.
Dynastia Lusignanów przetrwała na Cyprze do 1489 roku.
Wiele informacji znalazłam właśnie w książce Edwarda Potkowskiego
Następnie przez okres stu lat wyspa znajdowała się w rękach Wenecjan, którzy, jak wcześniej wspomniałam, odkupili ją od abdykującej królowej z rodu Lusignan - Katarzyna Cornaro. Wenecjanie przenieśli stolicę z Nikozji do Famagusty.I to oni umocnili fortyfikacje miasta, wznosili pałace, świątynie...
Jeden z bastionów w Famaguście

Obronne mury Famagusty zostały wpisane w 2010 roku na Światową Listę Zabytków.
Od  1571 roku władcami Cypru stali się Turcy.
I tutaj na chwile się zatrzymam, bo przepiękne zabytki Famagusty powstały w czasach panowania Genueńczyków i Wenecjan, a Turcy zbytnio nie okazali subtelności i delikatności architekturze.
Legenda opowiada, że było tutaj ponad 300 kościołów, na każdy dzień roku. Oczywiście ta liczba jest mocno przesadzona, ale faktem jest, że Famagusta mogła poszczycić się przepięknymi budowlami sakralnymi.
Najpiękniejszą budowlą jest na pewno była katedra św. Mikołaj, która po zdobyciu Famagusty przez Turków została zamieniona w meczet nazwany imieniem zdobywcy wyspy Lala Paszy.
Budowa katedry trwała w latach 1298 -1400, w 1328 roku nastąpiła konsekracja świątyni. Budowla katedry była wzorowana na świątyni w Remis. W 1571 roku katedrę zamieniono na meczet. Obrazy, freski zostały zniszczone by dostosować budynek do wynagań islamu.
Katedra w Remis, Domenico Quaglio Młodszy (1737-1837) Muzeum Sztuk Pięknych w Lipsku, Niemcy
Dawna katedra św. Mikołaja w Famaguście, zamieniona na meczet Lala Paszy.

Wnętrze dawnej katedry świętego Mikołaja, obecnie meczet Lala Paszy.
Przed dawną katedraą  św. Mikołaja, Famagusta
A tak wyglądają inne sakralne budowle, część z nich uległa dewastacji z rąk Turków, część uległa zniszczeniu w wyniku trzęsienia ziemi, które miało miejsce w 1735 roku.
Kościół św. Jerzego w Famaguście
Katedra św. św. Piotra i Pawła została zbudowana w 1360 roku. Po zajęciu przez Turków Famagusty we wnętrzach świątyni mieścił się magazyn, biblioteka, w 1571 roku stajnia dla wielbłądów, meczet Sinana Paszy W 1905 roku Anglicy kościół przekazali Grekom, od 1989 roku w dawnej świątyni mieści się Wschodni Uniwersytet Śródziemnomorski.
Kościół św. Jerzego
 



Oprócz kościołów i katedr Famagusta mogła poszczycić się się przepięknymi pałacami kupców genueńskich i weneckich, które niestety, do naszych czasów nie dotrwały.

Dziedziniec weneckiego pałacu w Famaguście
Widok na byłą katedrę św. Mikołaja z dziedzińca weneckiego pałacu, Famagusta.
...ten sam łuk co na zdjęciu powyżej.
Wenecjanie utworzyli z Famagusty praktycznie nie do zdobycia bastion a w mieście wprowadzili wojskowe rządy. Zmodyfikowali i przebudowali mury obronne. Przy projektowaniu systemu obronnego miasta pomagał Leonardo da Vinci, który zawitał na Cypr w 1481 roku.
Grubość miejskich murów wynosiła 6 m a wysokość sięgała 18 metrów.
Projektantami systemu obronnego Famagusty byli m.in.Astorre Baglioni, Nicola Prioli , wspomniany Leonardo da Vinci.
Bastion Ravalin, którego nie zdołali zdobyć Turcy. Po wykonaniu podkopu przez wojska tureckie, wenecjanie podłożyli ładunki wybuchowe uśmiercając w gruzach Turków i obrońców twierdzy Wenecjan. Bastion posiadał liczne wnęki na beczki z prochem, kule armatnie, rampę do obracania armat.
Arsenał-bastion Martinengo został zaprojektowany przez Włocha San Michel. W czasie inwazji tureckiej w 1974 roku schroniło się tutaj 2000 Turków.
Mury  z 15 bastionami były otoczone fosą. W 1900 roku woda została spuszczona by nie wystąpiła epidemia malarii.
Lądowa Brama Ravalin prowadząca do miasta, w murach bramy mieści się Informacja Turystyczna. Stały most został wybudowany w XIX wieku.
Weneckie lwy w Famaguście
I  chyba w tym miejscu warto opowiedzieć niezwykle krwawą obronę Famagusty i jedno z najbardziej spektakularnych oblężeń, które przeszło do historii, i które zapisało się krwawym zgłoskami.Po nieudanym zdobyciu Malty przez Mustafę Lala Paszę, osmański przywódca chciał powetować klęskę i upokorzenie jakie odniósł na Malcie pięć lat wcześniej. Dlatego też wszystkie siły skierował by podbić Cypr i zrehabilitować się w oczach władcy osmańskiego Selima II .
Osmanie przybyli na wyspę w 1570 roku; Lala Mustafa Pasza próbował zająć miasto w październiku 1570 roku, jednak Wenecjanie skutecznie bronili się od strony lądu i morza. Liczebność wojsk osmańskich wynosiła 200 tyś. żołnierzy zaś Wenecjan było tylko 5 tyś. Przy tak ogromnej różnicy liczebności wojska Wenecjanom udało się bronić miasta przez prawie rok - od 19 września 1570 roku do 6 sierpnia 1571 roku. Wenecjanie odparli 7 szturmów, obrońców pokonał jednak brak żywności.

Marcantonio Bragadin
Obrona Famagusty 1571 rok
Kule i armaty na dziedzińcu weneckiego pałacu w Famaguście.

5 sierpnia 1571 roku Marcantonio  Bragadin wywiesił białą flagę i postanowił oddać klucze do miasta. Obrońcy miasta wraz ludnością cywilną mieli wyjechać do Heraklionu na Krecie.
Lala Pasza nie dotrzymał umowy z Wenecjanami i dokonał rzezi ludności cywilnej zaś Bragadinego niesamowicie upokorzył, okaleczył i uśmiercił obdzierając Marcontionego ze skóry.
Zanim nastąpiła śmierć dowódcy Wenecjan Bragdinowi zostały obcięte uszy, przez 12 dni był zamknięty w klatce i wystawiony na słońce. Z niewoli mógł się wykupić przechodząc na islam. Zmuszano go także do noszenia kosza z kamieniami jako symbolu upokorzenia.
Po tak wyrafinowanych torturach dowódcę przykuto do kolumny na placu przed katedrą św. Mikołaja i żywcem obdarto ze skóry.

Lala Pasza skórę Marcontoniego wypchał końskim włosiem i wysłał do Stambułu do Selima II.
W 1580 roku wenecki żeglarz Girolamo Polidori skradł ze stambulskiego arsenału skórę dowódcy i przewiózł do Wenecji. Bragadin został początkowo pochowany w kościele San Gregorio, a następnie spoczął w kościele Świętych Jana i Pawła w Wenecji.
Polecam także opowieść o Bragadinie na blogu ItalJarek.pl - Włochy oczami Polaka -  http://italjarek.pl/bragadin-wenecki-wolodyjowski/#comment-5488

Obdzieranie ze skóry Brgadinego
"Obdzieranie ze skóry Marsjasza" Tiziano Vecelli Muzeum Archidiecezjalne w Kromeriz, Czechy
Oblężenie Famagusty stało się powodem ogłoszonej przez Piusa V kolejnej krucjaty i powstania Ligii Świętej - związku państw katolickich przeciwko ekspansji muzułmańskiej Turcji.
Gdy już jestem przy tragedii jaka rozgrywała się w Famaguście chyba należy dodać jeszcze jedną, wymyśloną przez Szekspira, gdzie z rąk zazdrosnego męża Otella ginie jego żona Desdemona. A akcja rozgrywa się w jednym z bastionów, który nosi nazwę "Otello".
Wieża "Otella" została zbudowana w XIV wieku przez Wenecjan , w 1492 roku została przekształcona w zbrojownię. Nad wejściem do twierdzy upamiętniono kapitana Nicolo Foscarini.
Nazwę wieży - zamku nadalii Brytyjczycy kiedy Cypr był ich kolonią.
Dziedziniec zamku "Otello" gdzie mieści się niewielkie muzeum otwarte 3 lipca 2015 roku.
"Otello i Desdemona" 1829 r., Alexandre-Maria Colin. Ta scena miała miejsce w byłym bastionie-wieży w Famaguście.
Od 1878 r. do 1960 r. Famagusta należała do Wielkiej Brytanii, podczas II wojny światowej znajdowała się w mieście brytyjska baza wojskowa.
Cypr odzyskał niepodległość w 1960 roku. Po 14 latach, 14 sierpnia 1974 roku nastąpiła turecka inwazja na Cypr gdzie podłożem był konflikt między społecznością Greków cypryjskich i Turków cypryjskich. Część Greków cypryjskich marzyła o zjednoczeniu z kontynentalna Grecją. Turcy cypryjscy obawiali się że zostaną zmuszeni do wyjazdu do Turcji.
Wobec wojny podjazdowej obu stron, w sierpniu 1974 roku do Cypru dotarła turecka armia, która miała pokojowo strzec porządku. Niestety, doszło do krwawych starć, gdzie zginęło 1800 tureckich żołnierzy. Międzynarodowe organizacje utworzyły Linię Attyli - 180 km, która przepołowiła Cypr i obecnie 37 % wyspy należy do Republiki Tureckiej Cypru Północnego.
Famagusta znalazła się po tureckiej stronie, z dzielnicy Varoscha utworzono strefę buforową.
W Varoschy znajdował się słynny kurort nadmorski gdzie wypoczywały m.in Elizabeth Taylor, Brigitte Bardot. W dzielnicy Famagusty funkcjonowało 45 hoteli, 60 apartamentowców, 100 nocnych lokali, 25 muzeów, były także kina i teatry. I to wszystko w ciągu dwóch dni inwazji przestało istnieć.
Teraz Varosha przypomina miasto duchów z horrorów.
Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał wypłacić Turcji odszkodowanie w wysokości 90  milinów euro jako zadośćuczynienie za skutki inwazji. Turcja odszkodowania cypryjskim Grekom nie wypłaciła. 
Dzielnica widmo - Varosha
A tak wygląda współczesna Famagusta.
"Pomnik Zwycięstwa" w Famaguście, pomnik znajduje się przed dawną lądową bramą prowadząca do miasta.
Widok na Famagustę z murów bastionu Ravalin.
I tak  na zakończenie mała osobista ciekawostka jak dostałam się do Famagusty z Cypru Południowego. Szczerze napiszę, że do dziś przedziwny zbieg okoliczności, który sprawił, że odwiedziłam to niezwykłe miasto, wywołuje u mnie uśmiech.
A było to tak...
Na mapie Cypru jest zaznaczone, że w niewielkiej miejscowości przygranicznej - Derynei (Cypr Południowy) znajduje się przejście graniczne i stąd jest po prostu rzut beretem do Famagusty.
Autobusem z Larnaki dotarłam rano do Derynei, kierowca tłumaczył, że do i z tej niewielkiej miejscowości są tylko dwa kursy dziennie, właśnie rano i po południu. Z optymizmem w oczach potwierdziłam, że powinnam "wyrobić" się w czasie. Pomaszerowałam wraz z mężem do przejścia granicznego i okazało się, że przejście jest ale tylko dla wojska ONZ.
I co tu robić w maleńkiej miejscowości, zwiedziliśmy co się dało, zerknęliśmy zza zasieków na "martwą strefę" Voroshę - dzielnicę Famagusty... i znaleźliśmy się patowej podróżniczej sytuacji.
Autobusu nie ma, przejścia granicznego nie ma, do domu daleko, więc z nudów zaczęliśmy łapać "stopa". Gdy kierowca dowiedział się że chcemy dostać się do Famagusty zawiózł nas do przejścia granicznego. No właśnie, nie wiem gdzie ono się znajdowało, było umiejscowione w szczerym polu, dobre kilkanaście kilometrów od Derynei. Celnik turecki był zdziwiony, że chcemy granicę przejść pieszo, bo do Famagusty tez było kilka kilometrów. I co zrobiliśmy - ponownie złapaliśmy stopa.  Kierowcą okazał się Turek pracujący w Anglii, który piąte przez dziesiąte znał język polski (w tej minimalistycznej znajomości polskiego mieściła się całkiem spora dawka przekleństw), podwiózł nas pod same mury Starego Miasta Famagusty.
Po zwiedzeniu Famagusty i Salaminy wracaliśmy przez przejście w Nikozji, a tam celnik i straż graniczna poinformowała nas, że nie figurujemy w ich bazie i nie przekraczaliśmy granicy w stolicy Cypru. Całe szczęście, że jakimś cudem zaświeciła się  informacja na monitorze komputera, że przekraczaliśmy granicę na przejściu "W Szczerym Polu". Jak to przejście się nazywało i gdzie było nie wiem do dziś.:))
Chyba moja opowieść z przekraczania granicy na Cyprze jest anty poradą i podpowiedzią. :)) Może jednak nie jest to tak beznadziejna informacja, bo przez wymuszone okoliczności dowiedziałam się, że na Cyprze, po obu stronach granicy, śmiało można podróżować stopem. Kierowcy są niezwykle wyrozumiali dla turystów i chętni do pomocy. 
A tak wygląda Deryneia, która była ciekawym przystankiem w drodze do Famagusty.  Miasteczko położone jest 5 km od Famagusty, 2 km od morza,  przy buforowej Linii Attyli, która rozdziela Cypr Północny od Południowego.
W Derynei rozegrały się dramatyczne wydarzenia. W 1966 roku został zastrzelony młody Grek cypryjski - Issak Tasos i Solomon Solmou, który w proteście przeciw podziałowi wyspy usiłował zdjąć turecką flagę w buforowej strefie. To wydarzenie upamiętnia pomnik.
Ikonostas w cerkwi p.w.Wszystkich Świętych w Derynei
Cerkiew p.w. Wszystkich Świętych w Derynei. Świątynia została zbudowana  w1974 roku.
Świątynia z XVI w. p.w. św. Jerzego
Wnętrze malutkiej cerkwi św. Jerzego w Derynei

Ciekawostką jest, że w Derynei znajdują się hektary pól truskawkowych, które stanowią 60% całościowej uprawy tego owocu na Cyprze. Ziemie pod uprawy truskawek także są... czerwone. Co dwa lata w miasteczku odbywa się Festiwal Truskawki.
Pola truskawkowe.
Cypr Północny posiada wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia, o nich napiszę innym razem. :))

7 komentarzy:

  1. Prawdziwa skarbnica wiedzy dla odwiedzających Cypr i to miasto! POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za miłe słowa. A Cypr jest urokliwy , nawet tam gdzie trudno jest się doszukać piękna. Warto odwiedzić tę wyspę, bo tutaj historia gra pierwsze skrzypce.
      Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam pozdrowienia z Suwalszczyzny. :))

      Usuń
  2. Wspaniała historia, wspaniała przygoda - uwielbiam takie "przypadkowe" wydarzenia :) to właśnie sprawia, że nasz wyjazd, wakacje stają się czymś więcej - stają się niezwykłym byciem w drodze. Długo czekałam na kolejny Twój wpis - tym bardziej z przyjemnością go przeczytałam. Dzięki niemu dowiedziałam się wielu, naprawdę wielu ciekawostek ... śmiało mogę wybrać się do Famagusty. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Famagusta to niezwykle ciekawe miasto, które z połączenia historii i współczesności uczyniło turystyczny magnes.
      Czasami brak perfekcyjnego podróżniczego przygotowania potrafi mile zaskakiwać, a przekraczanie granicy cypryjsko-cypryjskiej ma swoje uroki z dużą lub mniejszą dawką adrenaliny.
      Olu, rzeczywiście nastąpiła dość duża przerwa twórcza na moim blogu.:)) Miałam zamiar zimą nadrobić ogromne zaległości w pisaniu postów, ale jak to bywa, człowiek marzy, a bóg się śmieje. Pojawienie się wnuka na świecie i ooolbrzymi remont mieszkania skutecznie mnie wytrąciło z transu pisarskiego. Ale powoli wszystko wraca na stare tory więc chyba powinnam odrobinę przyspieszyć stukanie w klawiaturę komputera.
      Dziękuję za pozdrowienia i rewanżuję się pozdrowieniami płynącymi z Suwalszczyzny.

      Usuń
    2. To czekam na kolejne wpisy.

      Usuń
    3. :)) Powinnam się sprężyć, bo jeszcze trochę a zapomnę jakie miejsca odwiedziłam.

      Usuń
  3. Warto dodać, że we wrześniu 2020 roku po 46 latach Varosha czyli popularne miasto duchów decyzją władz Cypru północnego zostało otwarte dla turystów.

    OdpowiedzUsuń