Egipskie dzieła architektury od najdawniejszych czasów wzbudzały zainteresowanie badaczy i podróżników. Już Herodot, Diodor Sycylijski - historyk żyjący w czasach Cezara i Augusta, Strabon, próbowali stworzyć opis starożytnego Egiptu. Późniejszym ekipom naukowców nie udało się opisać wielotysięcznej historii kraju znad Nilu. Dopiero afrykańska ekspedycja Napoleona i ówcześni badacze bardziej szczegółowo zaczęli opisywać i badać zabytki Egiptu. Poznawanie i odczytywanie historii Egiptu trwa do dziś...
Diodor Sycylijski ur. 80 r. p.n.e - zm. 20 r. p.n.e. |
Pomnik greckiego podróżnika i historyka - Strabona w tureckim mieście Amasya |
Ale to chyba dotyczy wszystkich zabytków świata, których historia sięga wielu wieków wstecz. Trochę szkoda, że nie istnieją tajemne siły, które mogłyby opowiedzieć historie sprzed lat, kto był twórcą zabytków, co inspirowało budowniczych, jaki cel im przyświecał, kim byli fundatorzy, budowniczowie, projektanci?
I to jest magia podziwiania dzieł sztuki architektury, że jakaś ich cząstka przemawia tylko do widza i nie jest jeszcze przez nikogo rozszyfrowana i odczytana.
Po prostu... mówią wieki nie używając słów... w jedyny i niepowtarzalny sposób.
Zazdroszczę archeologom, odkrywcom, podróżnikom tego dreszczyku, przyspieszonego bicia serca, emocji, które towarzyszą przy odkrywaniu i przywracaniu do "życia", ratowaniu przed zagładą i zniszczeniem, klejnotów ziemskiej architektury.
To są cudowne chwile... i dla naukowca i dla widza tego spektaklu!
Tak było z pewnością podczas okrywania świątyń w Abu Simbel.
Abu Simbel, Egipt |
Tą wyspą jest Aglikija, która z powodzeniem zastąpiła jej poprzedniczkę - File, która to znalazła się pod spiętrzonymi wodami pierwszej tamy w Asuanie.
Ilustracja z 1890 roku z książki Amelii Edwards "Tysiąc mil w górę Nilu" ukazująca File widziane z wód Nilu |
Końcowe prace "układanki" Kiosku Trajana na wyspie Aglikija, Asuan, Egipt |
Takie właśnie jest File, tam można podziwiać esencję egipskiego piękna.
Zabytki z wyspy File na ...wyspie Aglikija, Asuan, Egipt |
"Wielka świątynia Izydy, widoczna z tarasu , na którym piszę, jest tak piękna, że żadne słowa nie zdołają tego wyrazić".
Pylon świątyni Izydy widziany "od tyłu" z wyspy File, Asuan, Egipt |
Pylon świątyni Izydy z File, Asuan, Egipt |
File było miejscem kultu od czasów Nowego Państwa, gdy uznano, że na pobliskiej wyspie Biga (Abaton) znajduje się grób Ozyrysa. Wyspa uważana też była za pierwszy kawałek lądu, który miał się wynurzyć z pierwotnych wód CHAOSU. Ponieważ na Biga nie mógł wejść nikt poza kapłanami, publiczne świętowanie przeniesiono na sąsiednią File.
Istniejąca tam świątynia Izydy powstawała w ciągu 800 lat, w czasach ptolemejskich i rzymskich. Świątynia łączy elementy architektury starożytnego Egiptu z architekturą grecko-rzymską i doskonale harmonizuje z otoczeniem - złote elementy budowli kontrastują z błękitem Nilu i czarnymi skałami pierwszej katarakty.
Budowę świątyni Izydy rozpoczął Ptolemeusz II (285-246 r. p.n.e.). Świątynię otaczał mur, tak jak i całą wyspę. Znajdują się tutaj dwa pylony, brama Hadriana z wizerunkiem Marka Aureliusza, dziedziniec, świątynia Harendotesa wzniesiona przez cesarza Klaudiusza, sanktuarium, dom narodzin Ptolemeusza IV, który uważał się za potomka Horusa i Ozyrysa. W sanktuarium znajdują się piękne płaskorzeźby przedstawiające Izydę karmiącą i rodzącą Horusa. Obecnie można oglądać tylko budowle z płaskorzeźbami, czystą formę architektoniczną, ale kiedyś świątynię Izydy zdobiły także malowidła, które woda Nilu zmyła. Nie udało się naukowcom i specjalistom usunąć szarego ziemistego nalotu z poszczególnych budowli, który znajduje się na dolnych partiach starożytnej budowli - to pozostałość po osadach i wodzie Nilu.
Szczegółowy opis zabytkowych budowli na File zająłby kilka tomów...
Na rysunkach Davida Robertsa, szkockiego malarza, który w latach 1842-1849 podróżował po Egipcie i Nubii widać jak pięknie prezentowały się skarby z File. Roberts sporządził siedem rysunków zabytków wyspy.
File, rysunek Davida Robertsa |
File, rysunek Davida Robertsa |
David Roberts - szkocki dziennikarz, rysownik, podróżnik |
Gdy cesarz Justynian zakazał odprawiania na File rytuałów ku czci Izydy w 550 r., w sanktuarium Koptowie odprawiali nabożeństwa i wyryli na ścianach krzyże. Jest tu także inskrypcja w jęz. greckim z czasów panowania cesarza Justyniana informująca o oczyszczeniu tego miejsca z pogaństwa.
Głównym bóstwem czczonym na File była bogini Izyda, żona Ozyrysa - bóstwa zmarłych, boga ziemi, podziemia. Spośród wszystkich bóstw starożytnego Egiptu żadne nie było czczone dłużej ani na większym terenie niż bogini Izyda.
Bogini Izyda , Luwr, Francja |
Izyda karmiąca Horusa, Luwr, Francja |
Dzięki procesowi identyfikowania Izydy z innymi boginiami w rejonie Morza Śródziemnego, jej kult panował w całym cesarstwie rzymskim. Miejsce kultu Izydy - Iseum - znajduje się nawet w tak odległym miejscu jak Węgry, w Szombathely.
Świątynia Izydy - Iseum w Szombathely, Węgry |
Zdjęcie figurki 'Izyda karmiąca Horusa" Muzeum Archeologiczne, Poznań |
Pomnik- figura Izydy w Małachowie |
Wielu uczonych sądzi, że rozwijanie kultu maryjnego miało na celu odebranie wyznawców Izydzie. W sztuce wczesnokoptyjskiej postaci te są utożsamiane ze sobą, podobnie jak Horus z Jezusem, a chrześcijański krzyż z faraońskim anchem.
Bogini Izyda z kluczem anach |
Jeszcze tylko jedno spojrzenie na zabytki z File...
Kiosk Trajana zwanym łożem faraona, którego budowę zlecił cesarz August ( przeznaczenie budowli nie jest do dziś odszyfrowane), File, Asuan, Egipt |
Pylon świątyni Izydy z wizerunkiem bogini, File, Asuan, Egipt |
Ale ...zanim napiszę o świątyniach Ramzesa i jego żony Nefertari, przeniosę się na parę chwil do bardzo odległych czasów.
Manethon, egipski kapłan żyjący w III w. p.n.e. na polecenie Ptolemeusza I i II sporządził listę wszystkich faraonów, dokonał podziału historii staroegipskiej dzieląc ją na 31 dynastii. Spis ten zawarł w księdze "Aegyptiaca".
Fragment tekstu z książki - "Aegyptiaca" Manethona |
Stare Państwo - ok. 2850-2052 r. p.n.e.
Średnie Państwo - ok. 2052 - 1570 r. p.n.e.
Nowe Państwo - ok. 1570 1085 r. p.n.e.
Epoka Późna - ok. 1085 - 332 r. p.n.e.,
Każda z kolei epoka miała swoje dynastie. Przy takim "drzewie genealogicznym" historii łatwiej jest umiejscowić poszczególnych faraonów i dzieje Egiptu.
Te cztery okresy historyczne dzieliły od siebie czasy zamieszek, najazdy obcych ludów oraz anarchia polityczna. Największy rozkwit życia politycznego, wojskowego i kulturalnego miał miejsce w Egipcie starożytnym w epoce Nowego Państwa. Tak to wygląda w bardzo skąpym zarysie.
A teraz przenoszę się do Nubii ( Abu Simbel znajduje się na granicy dawnego Egiptu i Nubii/obecnie Sudanu), bo aby zrozumieć historię monumentalnej świątyni z Abu Simbel należałoby spojrzeć na historie tego miejsca rozciągając czas do starożytnych epok.
Według niektórych badaczy Nubia jest kolebką egipskiej cywilizacji o czym świadczą ślady osadnictwa sprzed 10 tyś. lat. 100 km od Abu Simbel archeolodzy odnaleźli najstarszy zegar słoneczny z mniej więcej 6000 r. p.n.e, były to pionowo ustawione kamienie.
Egipt i Nubia rozwijały się w podobnym tempie do 3500 r. p.n.e.... do czasu kiedy Stare Państwo zaczęło wykorzystywać Nubię jako źródło bogactw naturalnych i niewolników. Nubia była nazywaną bramą Afryki, bo tędy widły szlaki handlowe z głębi Czarnego Lądu do Morza Śródziemnego. Nubijczycy przewozili heban, kadzidło, skóry, kość słoniową. Nubia była ubogą krainą w produkty rolne, ale posiadała coś, co sprawiało, że o tę krainę toczono boje. Było to złoto, rudy metali, kopalnie kamieni szlachetnych. Na początku "przyjaźni" egipsko - nubijskiej był handel wymienny, żywność za złoto. Później zaczęły się podbije Nubii, aż do całkowitego poddaństwa i płacenia olbrzymich podatków w postaci złota do skarbca faraonów. Składanie podatków przez Nubijczyków jest uwiecznione na ścianach grobowców w Tebach. Potęgę faraonów w Nubii można oglądać choćby w postaci świątyń Ramzesa II, których było 7(!), z których najbardziej znana jest w Abu Simbel.
Egipcjanie nazywali Nubię Ta-Seti czyli Kraj Łuku, od jej mieszkańców, którzy słynęli z perfekcyjnego posługiwania się tą bronią. Współczesna nazwa kraju pochodzi od starożytnego słowa nbw oznaczającego złoto, wydobywane w Nubii aż po czasy grecko - rzymskie.
Łucznicy z Nubii, Muzeum Nubijskie, Egipt |
Nubia przeżywała wzloty i upadki po rządami władców Kusz, Napaty, Meroe, przy wsparciu Nobadów. Tam też rozwinęło się chrześcijaństwo już w VI wieku (400 lat wcześniej niż w Polsce). Nobadia przyjęła chrześcijaństwo w 543 r. z rąk przybyłego z Konstantynopola kapłana Juliana z polecenia cesarza Justyniana i jego żony Teodory. W ewangelizacji pomagał Teodor, biskup egipski z wyspy File. Przybyły aleksandryjczyk Longinus, został pierwszym biskupem Nobadów. To z jego polecenia powstały pierwsze kościoły, on też wyświęcił pierwszych kapłanów ( o katedrze z Faras pisałam w poprzednim poście). Kościół nubijski podlegał koptyjskiemu patriarsze Aleksandrii. To Nobadowie stali się obrońcami chrześcijaństwa, broniąc Nubii przed atakami islamskich władców Egiptu w XII i XII wieku. Taka sytuacja trwała do roku 1315, kiedy ostatniego chrześcijańskiego króla zastąpił na tronie muzułmański władca, a ludność przeszła na islam.
Umiejscowienie Nubii na mapie Afryki. |
Wybudowano wysiedlonej ludności prowizoryczne domy... z blachy i cementu. Trudno wyobrazić życie w takich barakach przy 40 stopniowym upale. A przecież tradycyjne nubijskie domy były budowane z suszonej mułowej cegły, trzciny, gdzie panowała idealna regulacja termiczna.
Zanany egipski architekt Hassan Fathi starał się przywrócić oryginalny sposób budowy domów nubijskich znany od wieków. W zaprojektowanych budynkach przez Fathiego różnica temperatur wynosi ok. 15 stopni co w warunkach afrykańskich ma istotne znaczenie.
Hassan Fathi - egipski architekt |
Władze Egiptu i Sudanu poprosiły wszystkich tych, którzy mogą i potrafią, o ratowanie zabytków górnego Egiptu i Nubii. Na ten apel Polska Stacja Archeologii Śródziemnomorskiej pod kierownictwem profesora Kazimierza Michałowskiego odpowiedziała jako pierwsza. O uratowanych malowidłach z katedry w Faras w Nubii pisałam w poprzednim poście.
Freski z katedry z Faras, Nubia/Sudan, Muzeum Narodowe w Warszawie |
Nie lada wyzwaniem było uratowanie dla potomnych świątyń z Abu Simbel. Praktycznie wszystkie uratowane obiekty architektury, które naukowcy ratowali przed zalaniem wodami Nilu były to "wolno stojące budowle. Z Abu Simbel był problem... bo dwie świątynie tam znajdujące się były wykute wraz z fasadą we wnęce skały- góry tuż nad brzegiem Nilu. Po prostu ... trzeba było uratować ogromną górę! Tylko jak to zrobić?
Aby zobrazować ogrom pracy logistyczno - naukowej, warto spojrzeć na to zdjęcie, gdzie znajdowała się świątynia Ramzesa i jego żony Nefertari pierwotnie a gdzie obecnie.
Podziwiam pracę naukowców, którzy wydarli ze skał... pracę starożytnych architektów i budowniczych.
To co widać teraz w Abu Simbel ... było wycięte i przeniesione wyżej, ponad lustro wody Jeziora Nasera. |
Pierwszym Europejczykiem od czasów starożytnych, który ujrzał Świątynię Słońca Ramzesa II, był szwajcarski podróżnik i orientalista - Johann Ludwig Burckhardt.
Johann Ludwig Burckhardt |
Giovanni Battista Belzoni |
Ramzesa II z Ramasseum , British Museum w Londynie |
Józef Julian Sękowski |
Amelia Edwards |
Świątynia Ramzesa II w Abu Simbel uwieczniona na rysunku Amelii Edwards. |
Okładka książki "Tysiąc mil w górę Nilu" Amelii Edwards |
Amelia Edwards nie mogła znieść takiego widoku, jak to określiła w swej książce - "Ramzes wyglądał jakby dotknął go trąd".
Wraz z całą ekipą podróżników usunięto pozostałości gipsu, a powstałe ślady - białe plamy, zatuszowano... esencją z kawy. Zdziwiony kucharz oznajmił, że"jeszcze nigdy nie karmił gościa, który posiada usta szerokości trzech i pół stopy i pije tyle kawy". Aby dostać się do twarzy Ramzesa zbudowano prowizoryczne rusztowanie z wioseł i metalowych elementów łodzi a nasączonymi gąbkami w kawie retuszowano "rany", które zadał Ramzesowi II Robert Hay.
Usuwanie gipsu z twarzy Ramzesa II w Abu Simbel , rysunek Amelii Edwards z książki "Tysiąc mil w górę Nilu" |
Robert Hay w tureckim stroju zdj. z 1855 r. |
Józef Bonomi młodszy, National Portrait Gallery, London |
Rzeźba Ramzesa II z Memphis, Egipt |
David Roberts - rysunek Abu Simbel |
Egipska feluka u stóp świątyń w Abu Simbel zdj. z 1908r. |
Świątynia Nefertari w Abu Simbel - rysunek Amelii Edwards |
Thomas Cook to ciekawa postać. Pan Cook jest uważany za twórcę pierwszego profesjonalnego biura podróży i autora pierwszego przewodnika turystycznego. Firmę podróżniczą wspierał także jego syn John A. Mason Cook, a biuro podróży przybrało nazwę „Thomas Cook and Son”.
Epitafium na nagrobku Thomasa Cooka w Leicester w Anglii brzmi- „Człowiek, który uczynił podróżowanie łatwiejszym.”
Thomas Cook 1808 - 1892 |
Fasada budynku w Leicester w Anglii, gdzie mieściła się siedziba biura podróży Thomasa Cooka. |
Ulotka z 1922 Biura podróży Thomasa Cooka i syna, reklamująca wycieczki po Nilu |
Przewodnik turystyczny o Egipcie Thomasa Cooka , firma wydawnicza
nadal istnieje w Anglii pod nazwą"Thomas Cook Publishing Peterborough" |
Położone w pobliżu granicy egipsko-sudańskiej skalne świątynie Abu Simbel zniknęłyby pod wodami Jeziora Nasera gdyby nie akcja ratunkowa zorganizowana prze władze Egiptu i UNESCO.
I w tym miejscu ponownie mój ukłon złożę w stronę profesora Kazimierza Michałowskiego, który został wybrany na przewodniczącego komitetu ratującego ów zabytek.
Koncepcji jak uratować ten bezcenny zabytek było wiele.
Czas naglił, bo powoli zaczęła się wypełniać wodą dolina Nubii. Jeden z projektów zakładał, aby świątynie otoczyć szklanym koszem , a turyści byliby tam "opuszczani" specjalną windą.
Profesor Kazimierz Michałowski |
Przeniesienie świątyń stanęło w martwym punkcie... a Wysoka Tama zaczęła już spiętrzać wody. Czas naglił.
Ostatecznie zdecydowano się na propozycję zespołu techników i architektów szwedzkich. Projekt przewidywał pocięcie obu świątyń na duże bloki, o wadze dochodzącej do 30 ton, podniesienie tych elementów na płaskowyż pustynny o ponad 60 metrów wyżej i tam ponowne ich złożenie. Projekt przewidywał także utworzenie miarę oryginalnej scenerii dla zabytków Ramzesa II. Wszystkie operacje cięcia i innych prac technicznych były wykonywane przez cztery firmy specjalistyczne, którym przewodziła niemiecka Hoch und Tieff.
Obawiano się jednak czy skalne bloki nie rozsypią i nie pokruszą się podczas ich cięcia. Niektórzy naukowcy opowiadali się za pozostawieniem świątyń na miejscu w wodach Nilu, ale wtedy były stracone dla ludzkości, ponieważ skała w której wykuto świątynie jest zbyt krucha aby wytrzymała wodne warunki.
I tu decydujący głos miał profesor Kazimierz Michałowski. Na posiedzeniu przedstawicieli UNESCO profesor przedstawił taką oto opinię.
"Gdy płonie wielkie muzeum i jest rzeczą z góry wiadomą, że nie można ocalić wszystkich zgromadzonych zabytków, należy ratować rzeczy najcenniejsze, o największym znaczeniu dla kultury. Należy więc ratować obrazy Rembrandta, nie mogąc ocalić innych malowideł. Jeśli istnieje perspektywa skazania Abu Simbel na pewna zagładę w wodach Jeziora Nasera, obowiązkiem naszym jest ratować to, co da się uratować, a więc - "należy ciąć świątynie na bloki, przenieść je w bezpieczne miejsce i szukać odpowiedniego rozwiązania dla ich rekonstrukcji. Za wszelką cenę należy ratować oryginalne zabytki, choćby to miały być tylko płótna wycięte z ram".
Od tego momentu prof. K. Michałowski został przewodniczącym zespołu fachowców ratującego zabytki w Abu Simbel. Prace tego zespołu trwały prawie 10 lat.
I świątynie z Abu Simbel są właśnie takimi "obrazami Rembrandta" wyciętymi z ram. Widać na nich rysy, "rama" która je otacza nie jest tak gustowna, ale co ważne, świątynie są, nie zniszczyła ich woda i natura.
Pierwszy blok przeniesiono 21 maja 1965 r., a prace cięcia świątyń trwały kilka lat. Najpierw skałę nasączono odpowiednimi syntetycznymi żywicami, aby wzmocnić ich strukturę, Zabytek pocięto na 1036 bloków o przeciętnej wadze 30 ton. Dużym wyzwaniem było przygotowanie terenu gdzie miały stanąć świątynie... i tutaj także było wiele koncepcji i pomysłów jak uformować płaskowyż, jak umiejscowić zabytki, aby nowe entourage nie oszpeciło pracy starożytnych architektów. Usunięto 150 tyś. ton skał z płaskowyżu, który pierwotnie był dachem oryginalnych świątyń. Świątynie złożono 210 metrów za i 61 metrów ponad oryginalnym miejscem.
Świątynia słońca Ramzesa II i świątynia "mała"królowej Nefertari, Abu Simbel, Egipt |
Fasada świątyni słońca z czteroma kolosami Ramzesa II, wysokie na 20 metrów. Jeden z nich stracił górną część podczas trzęsienia ziemi w 27 r. p.n.e. Abu Simbel, Egipt |
Kopuła otaczająca świątynię słońca Ramzesa II w czasie prac rekonstrukcyjnych, Abu Simbel, Egipt |
Operacja ratowania świątyń Abu Simbel rozpoczął w 1964 roku, koszt przedsięwzięcia wyniósł 40 milionów dolarów ( ta kwota jest nadał spłacana między innymi z opłat za wizy wjazdowe do Egiptu).
Przy rekonstrukcji nie można było używać materiałów wybuchowych, do cięcia najważniejszych elementów używano pił na sprężone powietrze. Trzeba było uważać aby rzazy pił znajdowały się na granicy rejestrów inskrypcji, nie uszkadzając napisów hieroglificznych, aby cięcia kolosalnych figur faraona nie zniszczyły jego oblicza, a przecież sama twarz Ramzesa II ważyła prawie 30 ton.
A tak wygląda konstrukcja"od tyłu" ukrywająca kopułę.
Gdy zobaczyłam zdjęcia z rekonstrukcji świątyń, jak gigantyczne było to wyzwanie i z jakim rozmachem przeprowadzano ratowanie zabytku, aż trudno jest uwierzyć, że to udało się naukowcom. Była to przecież pierwsza taka międzynarodowa operacja na świecie.
Smaczku dodaje także fakt, że precyzyjnie odtworzono także tzw. spektakl świtała.
Gdy architekci z czasów Ramzesa II budowli świątynię słońca aby uwiecznić potęgę faraona w XIII wieku p.n.e. dokonali także spektakularnej gry promieni słonecznych. W porannym słońcu promienie rozświetlały uśmiech faraona na monumentalnej twarzy - rzeźbie, ale najciekawsze było oświetlenie figur w sanktuarium we wnętrzu świątyni.
Promienie słońca wpadały do świątyni 21 lutego w dniu urodzin Ramzesa i 21 października w dniu jego koronacji oświetlając pierwotnie pokryte złotem posągi - Amona-Re, Re-Horachty i Ramzesa- boga. Na posąg Ptaha nie padały promienie bo jest to bóstwo ciemności. To słoneczne wydarzenie, udało się odtworzyć z poślizgiem jednego dnia, czyli ma to miejsce 22 II i 22 X. Długość słonecznego promienia wynosi 63 m a cały spektakl słońca trwa ok. 20 minut.
Sala hypostylowa w świątyni słońca z 10- metrowymi posągami Ramzesa II w pozycji Ozyrysa, Abu Simbel, Egipt |
Sala hypostylowa w świątyni słońca z 10- metrowymi posągami Ramzesa II w pozycji Ozyrysa widziana od strony sanktuarium , Abu Simbel, Egipt |
Ostateczna uroczystość inauguracji świątyń w nowej odsłonie miała miejsce w 1969 roku.
Kilka miesięcy wcześniej przedstawiciele UNESCO, archeolodzy, naukowcy, dyplomaci,władze Egiptu odsłoniły i udostępniły turystom Abu Simbel.
Warto zaznaczyć, że w akcie erekcyjnym, wmurowanym w piedestał posagu Ramzesa II w sanktuarium wielkiej świątyni, znajduje się obok podpisu Przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego UNESCO, ówczesnego ministra kultury Egiptu, podpis Polaka- prof. Kazimierza Michałowskiego.
Podpis na dokumencie został złożony do dwu metalowych skrzyń i wpuszczony do wyciętych w bloku nóg faraona zagłębień, na które spuszczono, za pomocą dźwigu górne części rzeźby. Pan profesor martwił się, że gdyby kiedyś, z jakiś przyczyn odkryto dokument, to czy potomni akt odczytają ponieważ został przez profesora podpisany ... długopisem a nie wiecznym piórem.
Abu Simbel, 1961, od lewej prof. J.Černý, Z.Jeżewska, prof. Michałowski, prof. S. Donadoni zdj.Muzeum Narodowe w Warszawie |
Świątynia Nefertari w Abu Simbel przed rekonstrukcją. |
Do Abu Simbel najłatwiej jest się dostać wykupując wycieczkę w jednym z biur w Asuanie. Asuan jest oddalony od świątyń 280 km na północ. Warto być tam z rana w Abu Simbel bo wtedy promienie słońca oświetlają pylony.
Bilet do świątyń w Abu Simbel, Egipt |
Pylon wielkiej świątyni słońca Ramzesa II w Abu Simbel, Egipt |
Wykuta w skale fasada "małej świątyni" w Abu Simbel. Po każdej stronie dwa posągi Ramzesa otaczają boginię Hathor przedstawioną w pióropuszu, z tarczą słoneczną i krowimi rogami. |
Pylon świątyni królowej Nefertari, identyfikowanej z boginią Hathor, żony boga słońca podczas jego wędrówki po nieboskłonie i matki jego odrodzenia o świecie.Abu Simbel, Egipt |
Nie pokuszę się by szczegółowo opisać obu świątyń, jest to praca dla egiptologów, a nie dla laika takiego jak ja, więc tylko w króciutkim zarysie napiszę o diamencie pośród zabytków Egiptu.
Większa świątynia była poświęcona bogowi wiatru i boskiemu w władcy Ramzesowi II. Cztery siedzące figury o rysach twarzy faraona ( każdy o wysokości 20 metrów) stoją na straży 33-metrowej fasady świątyni, osiem innych posągów w dwóch rzędach wraz z kolumnami znajdują się w centralnej sali.
Podczas rekonstrukcji nie zatarto nawet śladów "radosnej twórczości" turystów odwiedzających Abu Simbel w XIX wieku.
Ściany zdobią reliefy - inskrypcje przedstawiające sceny z kampanii wojennych faraona, od Syrii po Nubię. Szczególnie dużo scen bitewnych jest poświęconych bitwie pod Kadesz nad rzeką Orontes (obecnie teryn Syrii) w 1300 r. p.n.e. Przedstawiono tu ponad 1100 postaci podczas przemarszu egipskich wojsk, walki wręcz i ucieczki jeńców.
Ramzes II pod Kadesz. Inskrypcja w świątyni w Abu Simbel, Egipt |
Abu Simbel na rysunku Davida Robertsa |
Drugą świątynią w Abu Simbel jest świątynia Hathor królowej Nefertari.
Nefertari była najukochańszą z żon Ramzesa II, a miał ich 15 oraz wiele konkubin, które urodziły mu ok. 100 synów i 50 córek.
Fasada świątyni została udekorowana posagami wyobrażającymi faraona, jego żonę i dzieci, które sięgają kolon Ramzesa i Nefertari. Posągi pary małżeńskiej maja wysokość ponad 9 metrów. W świątyni znajduje się tylko jedna sala z kolumnami i przedsionek oraz dwa boczne pomieszczenia . Wewnętrzne pomieszczenia sięgają w głąb na 24 metry. W świątyni Nefertari widnieje na kolumnie napis: "Ramzes, silny w prawdzie, ulubieniec Amona, stworzył tę niebiańską siedzibę dla swojej ukochanej małżonki Nefertari".
Świątynie w Abu Simbel w 1979 wpisano na listę zabytków UNESCO.
Relief w świątyni Nefertari przedstawiający żonę Ramzesa , Abu Simbel, Egipt |
Mumia Ramzesa II nie przypomina monumentalnych posągów z Abu Simbel.
Wiele cennych zabytków, świątyń z Nubii, egipski rząd podarował państwom uczestniczącym w akcji ratunkowej.
I tak np. świątynia Dandur jest w nowojorskim Metropolitan Museum,
Światynia Dandur ,Nowy Jork,Metropolitan Museum |
świątynia Horusa z Al-Lasijji w Muzeum Egipskim w Turynie,
świątynia Debod w Madrycie, w Hiszpanii,
Świątynia z Debot w Madrycie |
Świątynia w Dabot , Egipt zdj.Francois Gau, 1819 |
Wiele świątyń pozostawiono na miejscu w Nubii, które spoczywają na dnie Jeziora Nasera.
Może kiedyś naukowcy znajda sposób aby je wydobyć z toni Jeziora Nasera.
I na pożegnanie z Abu Simbel jeszcze jedno spojrzenie na świątynię słońca.
Widok na Jezioro Nasera sprzed świątyń w Abu Simbel, Egipt |
Miałem okazję pojechać do Abu Simbel podczas spędzanego urlopu w Egipcie. Teraz żałuję, że tam nie pojechałem.
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem uda się się Tobie odwiedzić to miejsce.
UsuńŻyczę wielu wrażeń estetycznych z pobytu w Abu Simbel.
niesmowite opisy oraz zdjęcia,Dorota jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńDziękuję Tobie Martusiu za miłe słowa. Świątynie w Abu Simbel sa wyjątkowe... piękne, majestatyczne i na dodatek przeniesione i idealnie złożone.
UsuńPolecam wycieczkę do tego miejsca w Egipcie.
Ciekawy wpis. Do Abu Simbel nie dotarłam i bardzo żałuję. Zwłaszcza, że z Asuanu, dokąd dopłynęłam Nilem, było stosunkowo niedaleko. Jakoś odstraszyło mnie ranne wstawanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście z Asuanu jest kawałeczek drogi. O ile pamiętam to musiałam wstać chyba o 4 rano by wyruszyć autokarem konwojowanym przez wojsko. Miło wspominam ten wyjazd bo hotel, który organizował tę eskapadę rozdawał nawet ogromne poduszki by można było zdrzemnąć się w aucie.
UsuńAbu Simbel jest fascynujące tak jak i jezioro Nasera.
Warto było