piątek, 13 listopada 2015

Nil, tajemnice Jeziora Nassera i polski "Indiana Jones"

Gdy w wakacyjny czas odwiedziłam Muzeum Narodowe w Warszawie z zaciekawieniem obejrzałam  jedną z wystaw i zachęciło mnie to do napisania o niezwykłej osobie, archeologu, który, tak jak fikcyjny filmowy bohater Indian Jones, odkrywał skarby ludzkości i ratował je dla... ludzkości.
Był nim profesor Kazimierz Michałowski.
Aby zacząć moją opowieść o uratowanych - odkrytych niektórych cudach tego świata, muszę przenieść się nad Nil, Jezioro Nasera i Wysoką Tamę Asuańską.  
Abu Simbel, Jezioro Nasera, Egipt
 "Pozdrawiamy cię, Nilu, który wynurzasz się z ziemi, który przybywasz, by dać życie ludowi Egiptu."
                                                                       Hymn do Nilu (ok.2050-1750 p.n.e.)          
Nil, to nie tylko najdłuższa rzeka świata, która ma prawie 7 tyś. km (6671km), ale także rzeka, która wpływa na rzeczywiste funkcjonowanie układów politycznych (o wody Nilu upomina się obecnie Etiopia, Kenia, Tanzania, Uganda i Rwanda), jest wyznacznikiem potęgi władców i dobrobytu ludzi,  których w przedziwny sposób rzeka także kształtuje.

wtorek, 3 listopada 2015

Cesarzowa Bizancjum -Teodora - historia niezwykłej kobiety.

Chyba każdy miłośnik literatury uwielbia przechadzać się między regałami z książkami, czy to w bibliotekach, księgarniach, czy też wirtualnych książko-sklepach. Ja, mimo wewnętrznego rygoru dotyczącego limitu wydawanych pieniędzy na woluminy ... prawie zawsze skuszę się na zakup kolejnej książki. Czasami kusi mnie okładka, autor, temat, króciutka recenzja, albo też zachęcająca do kupna reklama i promocja. W tym temacie ... poddaję się i nie mam umiaru. Ot, taka przypadłość zakupo-książko-holiczki.
W przypadku sięgnięcia po książkę "Teodora, aktorka, kurtyzana, cesarzowa" autorstwa Stelli Duffy (Dom Wydawniczy Rebis), była to okładka w kolorze czerwieni ( o rany!, co za szaleństwo kupować książki według barwy obwoluty) i napis: "Niezwykłe losy kobiety, która została najpotężniejszą cesarzową Bizancjum".

To w zupełności wystarczyło mi za pretekst, aby kupić tę  książkę, a po przeczytaniu pierwszego tomu o  życiu Teodory, przeczytać o dalszych losach niezwykłej kobiety w drugim tomie "Purpurowy całun".
Zanim skreślę kilka słów o  książkach brytyjskiej powieściopisarki Stelli Duffy, napiszę, kim była Teodora.