tag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post5303801622783044035..comments2024-03-05T15:45:41.315+01:00Comments on Bezbrzeżne myśli: Świąteczne, grudniowe dekoracje. Dorotahttp://www.blogger.com/profile/07351161674165404412noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-32717136791507042822021-01-08T09:59:18.667+01:002021-01-08T09:59:18.667+01:00Dziękuję za miłe słowa. :)Dziękuję za miłe słowa. :)Dorotahttps://www.blogger.com/profile/07351161674165404412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-16092951282671142532021-01-07T22:02:06.949+01:002021-01-07T22:02:06.949+01:00Piękne zdjęcia!Piękne zdjęcia!KoncioShttps://www.blogger.com/profile/10738374282738863320noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-72659592012338279022017-04-20T13:04:23.419+02:002017-04-20T13:04:23.419+02:00Bardzo lubię wyjeżdżać na zimowe wakacje w takie m...Bardzo lubię wyjeżdżać na zimowe wakacje w takie miejsca, gdzie temperatura oscyluje wokół 20 stopni... powyżej zera. Takim miejscem na pewno jest Malta. W grudniu jest tam ciepło, ale nie gorąco. Przyjemnie się zwiedza, plażuje, odpoczywa, a słońce delikatnie muska blade ciało. <br />Poza tym Malta to malutki kraj, nie da się tam zgubić, komunikacja sprawnie działa, choć nie rozwija wielkich prędkości na wąskich uliczkach. Gdy się chce zaznać szumu miasta odwiedza się Vallettę, każda inna miejscowość to oaza spokoju. Maltę zimową porą polecam z czystym sumieniem. <br />A ja może na następne Boże Narodzenie wybiorę Malagę?<br />Moc serdeczności i aby piękna wiosna szumiała nam w głowach nie tylko od swięta. :))) Dorotahttps://www.blogger.com/profile/07351161674165404412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-189709431284323452017-04-17T11:55:47.857+02:002017-04-17T11:55:47.857+02:00Na horyzoncie mamy wiosnę, a lato zbliża się wielk...Na horyzoncie mamy wiosnę, a lato zbliża się wielkimi krokami. Jednak mimo tego zauważyłam, iż coraz częściej wracam myślami do grudniowej Malagi, gdzie w połowie grudnia temperatura sięgała 19C, a miasto ozdobione było świątecznymi dekoracjami. Widzę, że na Malcie jest podobnie. Cudowny klimat, a dla mnie wcale nie śnieg nie jest "obowiązkowy", o ile jest ciepło i nie ma deszczu :) Malta "chodzi mi po głowie" jako jeden z wakacyjnych celów i tak do tej pory o niej myślałam, ale może będzie to wspaniała opcja jesienno-zimowa. :)maadziakhttp://tamtutam.blogspot.benoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-82078348137154424312016-01-13T11:18:00.171+01:002016-01-13T11:18:00.171+01:00Jestem ciekawa co teraz zawierają świąteczne paczk...Jestem ciekawa co teraz zawierają świąteczne paczki i jak na nie reagują dzieci? Chyba każda epoka ma swoje pięć minut i mocno zapada w pamięć ludziom żyjącym w danych czasach. Wtedy to właśnie powstają piękne opowieści- jak to dawniej bywało. Na pewno należą do nich wspomnienia świąt Bożego Narodzenia- kolorów, zapachów, smaków, urywków opowiadań krewnych. To tworzy obraz historii i tego, co już nie wróci. Nie tęsknię do haseł propagandowych, że oto właśnie przypłynął statek z pomarańczami ... kubańskimi( były to pomarańcze zielone)i dostępne są wyroby czekoladopodobne. Tęsknię do osób, znajomych, krewnych, którzy to wspólnie tworzyli pamiętnik minionych chwil. A co do radości, to chyba nadal jest tylko przytłoczona przez media, reklamy, szeleszczące kolorowe papierki i gonitwą za mamoną. <br />Tak na marginesie przypomniałam, że posiadam zdjęcia z Muzeum PRL w Warszawie. Szare, bure eksponaty, które wywołały u mnie uśmiech. Na pewno napiszę o tym miejscu. Dorotahttps://www.blogger.com/profile/07351161674165404412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-48678766592751661032016-01-01T12:15:39.504+01:002016-01-01T12:15:39.504+01:00Byłam mała, ale pamiętam doniesienia z TV mówiące ...Byłam mała, ale pamiętam doniesienia z TV mówiące o statkach z cytrusami! :) I paczki, które mama przynosiła z zakładu pracy, a tam zawsze choć jedna pomarańcza, obok upragnionych wafelków Prince Polo! Jaka radość, do tego jeszcze kakao! jakiś wyrób czekoladopodobny! i inne "rarytasy", ale ile było przy tym radości. Dziś wszystko jest, tylko radości w ludziach jakby mniej...<br />Jeszcze raz - wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-11930043796706016732016-01-01T12:12:49.944+01:002016-01-01T12:12:49.944+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-90935254671439791202015-12-31T17:22:31.755+01:002015-12-31T17:22:31.755+01:00Pani Magdo, dziękuję za życzenia. Również życzę ws...Pani Magdo, dziękuję za życzenia. Również życzę wszystkie dobrego w Nowym Roku.<br />A co do Świąt Bożego Narodzenia, to rzeczywiście te ubiegłowieczne były troszeczkę inne. <br />Mniej (to delikatne określenie) towarów na sklepowych półkach, zabawki nie były tak kolorowe, tak plastikowe, tak zapakowane, asortyment towarów w sklepach spożywczych nie uginał się pod ciężarem towarów, brak reklam, bilbordów zachęcających- upominających, że jeśli to albo to kupisz to będziesz szczęśliwszy w te Święta, itd. Ale mimo szaro-burej oprawy tamte święta wspominam miło. Ma Pani rację, to były święta widziane oczami dziecka, z innej perspektywy, bez bagażu doświadczeń, niezmącone dorosłością. Trudno młodym ludziom wytłumaczyć, że Boże Narodzenie kojarzy mi się z zapachem pomarańczy ( bo właśnie wpłynął statek z cytrusami do portu w Gdańsku), grzechoczącymi orzechami w wielkiej papierowej szarej torbie, drewnianymi klockami, chałwą w puszcze z napisem E.Wedell... Ech wspomnienia, rozmarzyłam się. Dorotahttps://www.blogger.com/profile/07351161674165404412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-571790152446729569.post-17883460673088068352015-12-30T19:14:50.283+01:002015-12-30T19:14:50.283+01:00Powspominałam sobie przy okazji tego wpisu i moje ...Powspominałam sobie przy okazji tego wpisu i moje dawne, ubiegłowieczne! Święta.<br />Anielskie włosy, pachnące choinki, więcej czasu domowników, którzy przecież wszyscy od zawsze pracowali (pamiętam jeszcze pracujące soboty) i te Święta były jednak inne, jakby piękniejsze, wolniejsze.<br />Może dlatego, że oglądane oczami dziecka?<br />Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.com